25.1.07

Tanie linie lotnicze - bilety za zlotowke to mit

Skandynawskie linie lotnicze SAS zdecydowały się rozpocząć walkę z dezinformującymi ich zdaniem praktykami konkurentów, zwłaszcza tanich linii lotniczych, które podają niepełne ceny biletów wprowadzając w ten sposób w błąd swoich klientów. W tym celu SAS rozpoczyna medialną kampanię informacyjną "Czas na rzeczywiste ceny".

Stanowisko Skandynawów znajduje poparcie przedstawicieli innych tradycyjnych linii lotniczych, takich jak LOT czy British Airways, które zapowiedziały, że nie mają nic przeciwko posługiwaniem się tzw. kompletnymi cenami, które zawierałyby wszystkie koszty, które zmuszony jest pokryć pasażer. Postulat kompletnych cen zgodny jest z lipcową propozycją Komisji Europejskiej, która chce, aby ogłaszane ceny zawierały wszystkie podatki, prowizje i opłaty, które obciążają podróżujących.


W chwili obecnej rynek zdominowały agresywne działania marketingowe tanich przewoźników, którzy podają wyjątkowo niskie ceny nominalne biletów, przez co część pasażerów może być zaskakiwana koniecznością ponoszenia dodatkowych opłata, przekraczających wielokrotnie symboliczną nieraz cenę "biletu za złotówkę" (bilety lotnicze za 1 pln). Częstą praktyką jest również proponowanie niezwykle taniego przelotu w jedną stronę, podczas gdy powrót jest już znacznie droższy.

Przedstawiciele dynamicznie rozwijających się tanich linii lotniczych odrzucają jednak oskarżenia konkurencji twierdząc, że podawanie cen nominalnych nie wprowadza klientów w błąd, gdyż jednocześnie informuje się ich o tym, jakie opłaty dodatkowe muszą oni ponieść. W ten sposób - zdaniem przedstawicieli tanich linii lotniczych – pasażer dysponuje wiedzą na temat wielkości poszczególnych komponentów ceny swej podróży.

na podstawie "Gazeta Wyborcza"